Perypetie Wojciecha Szczęsnego z Arsenem Wengerem obrosły już legendami. Polak miał podpaść Francuzowi swoją arogancją, a z Arsenalu wylecieć przez palenie papierosów. W ostatniej rozmowie z mediami londyńskiego klubu zdementował jednak te pogłoski. Wspomniał za to, kiedy doświadczony szkoleniowiec tak naprawdę miał go dość.